Nowy duet :)

Darek Darski z zespołu Behemoth nagrał nową płytę z Johnem Porterem. Jak Wam się podoba ten singiel? Na pewno coś nowego w wykonaniu Darka i interesującego. Myślę, że Porter niezwykle do niego pasuję. Uzupełniają się i tworzą niezłą całość. Moim zdaniem….byłam trochę zaskoczona jak to zobaczyłam, a Darkowi ładnie w tym kowbojskim kapeluszu.

Mojej znajomej córka kończy roczek.

I tu się pojawia problem pod tytułem co kupić? Nie chcę kupować tego co wszyscy więc zaczęłam przekopywać internet, żeby znaleźć coś ciekawego i wyróżniającego się spośród innych rzeczy.

Zimowe wypady.

Wczoraj gadałam z kumplem, który pojechał sobie na parę dni na deskę :) Obił sobie nieźle kość ogonową, ale jest bardzo zadowolony. Dopiero się uczył jeździć. Ciekawe czy ja bym to ogarnęła. Umiem tylko na nartach, na desce jeszcze nie próbowałam :)Pewnie fajniejsza zabawa:D Ktoś ma jakieś doświadczenia, może się podzieli :)

Pizza z pieca.

W miniony weekend jadłam pizzę prosto z pieca, wiecie, że jadłam taką pierwszy raz w swoim życiu :P Bardzo mi posmakowała. Chyba wybiorę się do tej restauracji jeszcze nie jeden raz, ale po diecie, bo na razie ograniczam jedzenie fast-foodów. A Wam? Jak smakuję pizza prosto z pieca ?:) Noszę się z zamiarem zrobienia własnej takiej autorskiej, ale w sumie to żadna filozofia :)

Dzień z rodziną.

Dzisiaj spędzam dzień z rodziną. Tak się umówiliśmy, pójdziemy do kina, zrobimy w domu gofry z bitą śmietaną lub czekoladą i będziemy gadać. Mamy mało czasu dla siebie, każdy pracuje i nie ma nawet czasu pogadać. Tylko Marta z powodu ciąży jest uziemiona, ale już niedługo. W sumie to jestem ciekawa, czy wytrzymam płacz dziecka w domu. Odzwyczaiłam się.

Ciekawe artykuły o wychowaniu dzieci.

Moja siostra, o której wspomniałam w poprzednim poście, niedługo rodzi, więc rozglądamy się za różnego rodzaju akcesoriami, choć ja im ciągle mówię, że to przynosi pecha. Z drugiej strony trzeba być przygotowanym na wszystko, bo niedługo termin. Przeglądamy sporo portali dla rodziców, żeby wiedzieć, na co się przygotować, jak już nowy członek rodziny będzie z nami.

Świetny teledysk.

Znałam dotychczas tylko jedną jego piosenkę, ale to co teraz znalazłam uważam, że jest świetne. Teledysk też jest mega, chociaż ostatnio Kasia i Hey też zrobili teledysk w kosmosie więc nie wiem czy to się ze sobą jakoś nie kłóci, dajcie znać czy Wam się podoba.

Dzisiaj skoki narciarskie.

Dzięki mojej siostrze rodzonej polubiłam skoki narciarskie, co sobotę je ogląda i mnie do tego wciągnęła. Stałam się strasznym kibicem co weekend siedzę i oglądam relacje na żywo. Tym razem są dzisiaj i jutro. Już się nie mogę doczekać, bo to nowa skoczna w Korei Południowej. Jeszcze tam nigdy nie skakali. Ciekawe jak naszym pójdzie.

smakosz kawy.

Moja mama bardzo lubi świeżo zaparzoną kawę. Po prostu uwielbia, mało tego, pije ją w dużych kubkach i sypie czasem dwie czubate łyżki. Każdy, kto do mamy przychodzi i to widzi, mówi, że zaraz zejdzie na zawał. Robi tak już tak od kilku lat i nic jej nie jest. Pomyślałam ostatnio, że kupie mamie młynek do kawy.

Tragikomedia.

Jeśli już o Meli mowa, to poświecę jej trochę więcej czasu. Poniżej wkleję teledysk jednej z Meli piosenek. We wszystkich teledyskach sama bierze udział, to jest też niesamowite. Każdy skrawek teledysku jest mocno dopracowany i w pełni oddaje słowa piosenki, jak oglądasz go, to od razu rozumiesz co, autor chciał przekazać. Też macie takie wrażenie? :)

:))

Hej Wam :) Bardzo miło jest tu znowu zawitać. Nie pisałam, bo w zasadzie nie było o czym. Nic ciekawego się u mnie nie dzieje, oprócz pracy. W weekend wybieram się na Koncert Meli Koteluk. Strasznie na niego czekałam, to moja ulubiona wokalistka. Do wszystkiego doszła sama :) Nikt jej w niczym nie pomagał. Lubię jej głos, ma bardzo charakterystyczną chrypkę, nie każdy ją ma.